Kto z Was w dzieciństwie nie wspinał się na drzewa? Nie próbował wejść na każdy możliwy pagórek lub nie przyprawiał rodziców o zawał serca? Próba zdobycia innych szczytów to były piękne czasy, a potem nastała dojrzałość lub odpowiedzialność. Wejście na drzewo już nie przysparza tylu emocji co kiedyś. W dorosłym świecie potrzeba większych wyzwań. Może któreś z poniższych rodzai wspinaczek zainspirują Cię do ponownego zdobywania szczytu?
-
Wspinaczka na sztucznej ścianie – jest to dobry pomysł na początek przygody ze wspinaniem. Nie trzeba szukać dobrych miejsc i różnorodnych wyzwań. Wszystko jest w jednym miejscu nawet pod okiem instruktora.
-
Bouldering – czyli chodzenie po trochę większych kamieniach. Oczywiście bez zabezpieczeń, bo to tylko kilkumetrowe kamienie.
-
Wspinaczka skałkowa – polega na zdobywaniu prostych ścian w terenach górzystych. Oczywiście dla bezpieczeństwa warto zadbać o towarzystwo osoby, która będzie Ciebie asekurować.
-
Wspinaczka klasyczna – tu liczą się tylko umiejętności i własna siłą. Wszelki sprzęt to tylko asekuracja. Jest to tak zwany równy pojedynek z trasami.
-
Wspinaczka górska – coś dla weteranów. Przeciwnikiem są te majestatyczne góry, dlatego sama wspinaczka to nie tylko wejście, ale i cała logistyka.