W naszym świecie są rośliny, które mają ku sobie podmokłe podłoże. Są też rośliny, które wystarczy podlewać raz na tydzień lub dwa tygodnie. Ale są też takie gatunki roślin, które są w stanie wytrzymać miesiąc bez wody. Rośliną, która bardzo dobrze znosi nie tylko suche podłoże, ale także suche powietrze, jest sukulent, który zwie się Sansewierią.
Sukulenty mają to do siebie, że lubią magazynować wodę. Sansewieria ma szerokie, podłużne i grube liście, w których magazynuje całą wodę. Można ją spotkać w wymiarach od S do XXL, a ze względu na swój niebanalny kształt często nazywana jest również, jako: wężownica, szable teściowej lub językami. Idealnie sprawdza się w domach osób, które często zapominają o swoich zielonych przyjaciołach lub też są zapracowani.
Uprawa wężownicy
Pomimo tego, że Sansewieria na ogół najlepiej rośnie w umiarkowanie wilgotnej, przepuszczalnej glebie, to są to rośliny niezwykle wytrzymałe i są w stanie wytrzymać suszę – głównie dzięki umiejętności magazynowania wody. Roślina lubi jasne stanowiska lub nieco przyciemnione, jej liście na ogół są zielone z widocznym ubarwieniem, ale istnieją również gatunki kolorowe, które potrzebują znacznie więcej światła, aby się dobrze ubarwić. Warto tutaj również wspomnieć o tym, że roślina ta, przy nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne, może zostać poparzona.
Jeżeli chodzi o klimat, to wężownica preferuje temperaturę pokojową, ponieważ nie jest w stanie przetrwać w zimnie – poniżej 10 stopni. Niski system korzeniowy sprawia, że roślina idealnie nadaje się jako domowa roślina doniczkowa, niemniej jednak należy uważać, aby jej nie przelać, bo łatwo gnije. Zaleca się jej podlewanie raz na 2 tygodnie, w niezbyt dużych ilościach.
Jak większość gatunków roślin, również Sansewieria ma swoje odmiany. Wyróżnia się ok. 70. gatunków, ale najpopularniejszymi, są: odmiana gwinejska, walcowata (inaczej cylindryczna), zeylanica, hiacyntowa, bacularis oraz parva.
Sansewieria, jako naturalny oczyszczacz powietrza
Wężownica ma bardzo dobre oddziaływanie na powietrze. Jest to jedna z tych rośli, które są w stanie oczyścić tlen z toksycznych substancji. Tymi związkami są między innymi związki obecne w farbach malarskich, smogu, klejach, impregnatach, czy nawet w dywanach. Idealnie sprawdzi się, jako roślina doniczkowa do sypialni, ponieważ, z racji tego, że jest sukulentem, prowadzi fotosyntezę, która polega na wchłanianiu dwutlenku węgla nocą – fotosynteza typu CAM.
Sansewieria lubi ceramiczne pojemniki, które dodatkowo są dość ciasne, ponieważ ma płytki system korzeniowy właśnie. Donica powinna być dość ciężka, ponieważ dorosłe okazy mają tendencję do przewracania się pod wpływem własnego ciężaru grubych i mięsistych liści.
Czy są jakieś przeciwwskazania?
Niestety jest też zła wiadomość. Właściciele czworonożnych pupili muszą wziąć pod uwagę to, że roślina jest dla nich trująca. Po zetknięciu się pyszczka z liśćmi zwierzę odczuwa nieprzyjemne dolegliwości. Może wystąpić podrażnienie, pogorszenie samopoczucia, ból i podrażnienie żołądka, a nawet biegunka i wymioty. Dlatego, zanim zapragniemy Sansewierii w naszym domu, a przy okazji mamy w nim kota czy psa, to warto umieszczać ją w miejscach niedostępnych dla zwierzęcia. Dla człowieka nie jest w jakimś większym stopniu groźna, ponieważ nie nadaje się do jedzenia, a jedynie – a może nawet aż – pomaga w oczyszczaniu powietrza z toksyn.